Wakacyjny wypas logopedyczny
Wakacyjny wypas logopedyczny
Wakacje to również dobry czas na ćwiczenia buziaka naszych milusińskich. Niestety, logopeda żywemu nie przepuści i nawet w wolnym czasie od zajęć nie odpuści (rymowanie nie było zamierzone).
Proponuję kilka zabaw:
1. pozwólmy dziecku wylizywać talerz po pysznym jedzeniu, a potem oblizać usta (dookoła ma się rozumieć),
2. przy jedzeniu lodów stosujemy technikę: wysuwamy język na brodę, i zaczynając od dołu liżemy loda podnosząc czubek języka, chowamy język do buzi,
3. posyłamy buziaki: mamie, tacie, ciociom, wujkom, dziadkom, babciom…,
4. dmuchamy balony, zdmuchujemy świeczki (niekoniecznie na swoim torcie),
5. śpiewamy piosenki używając sylab la, la, la (nie za głośno),
6. wąchamy kwiaty na łące,
7. w czasie wakacji dużo pijemy wody. Zwróćmy uwagę w jaki sposób dziecko trzyma słomkę – słomkę najlepiej trzymają usta w „ciup”.
8. dzieci lubią zagadki – każdy letni spacer jest dobrym powodem do ich zadawania,
9. niezapomniane śpiewanki – rymowanki („Idzie rak nieborak”, „Sroczka kaszkę warzyła”, „Idzie kominiarz po drabinie”, „Ele mele dudki”, wierszyki J. Brzechwy, J. Tuwima),
10. zabawa w klasy – różne ćwiczenia buziaka: kląskanie, mlaskanie, chrapanie, chrząkanie, kaszlenie itp. dziwne odgłosy.
Życzę udanych zabaw i pięknej słonecznej pogody. Wasza ulubiona Logopedka
Dodaj komentarz